tu wyglądają całkiem pięknie:
widać po marynarce że zdjęcia robione jednego dnia a kolor całkiem inny ^^
Później zaczęłam odświeżać kolor piankami Venita color mousse- numer 34 i 33.
Efekty:
po nocy w warkoczu, ale chciałam koniecznie pokazać kolor przed umyciem (po którym pewnie by się już zmienił ;)) tutaj numer 34.
po 33 było coś takiego.
W połowie marca przyszedł czas na farbę bo miałam już odrosty. Wybrałam w sklepie fryzjerskim farbę Nouvelle numer 6.65 czyli spodziewałam się mahoniowej czerwieni... Jakże duże było moje rozczarowanie...
łoo jakie brzydkie te zdjęcia :D ale nie mam lepszego po feralnym farbowaniu tylko na zdjęciach z fleszem widać było czerwień |
po dwóch myciach, jedno z sodą
Najnowsze zdjęcie:
Nie poddaję się, daję włoskom trochę odpocząć i wracam do czerwieni!
Właśnie siedzę z pianką Venity 33 na sporym paśmie włosów, jestem ciekawa jak mi wyjdzie... :)
A czy Wam zdarzyła się kiedyś wpadka z farbowaniem?
Pozdrawiam!
ej zazdroszcze Ci tych włosów :)
OdpowiedzUsuńoj tam, fotogeniczne są czasem i tyle :*
Usuńw czerwieni fajnie wyglądałaś ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :* już niedługo come back :D
Usuńi tak są śliczne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam cię w czerwieni!
dzięki :*
Usuńja też! :D ;)
Blask jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńTakie czerwone pasowałby Ci... tafla się tworzy :)
dziękuję :*
Usuńwszyscy mówią mi i w sumie ja sama się zgadzam że najlepiej było mi w ciemnym brązie (ale koniecznie plus make-up...) ale jestem uparta, chcę czerwieni nieważne jak w tym wyglądam ;D na pewno lepiej niż w blondzie ;))
ten warkocz... :P
OdpowiedzUsuńCzerwienie się szybko wypłukują niestety :/ Farbowałam się 2 razy w życiu na czerwono, po jakims czasie piękna czerwień się spłukała i został uroczy rydz :P Który się do końca nie spłukał, włosy musiały odrosnąć żeby się go pozbyć ... :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie wymagająca ta Twoja czerwień, nosiłam kiedyś czerwienie i nie wypłukiwały mi się tak strasznie, ale pamiętam, że robiłam je co 2 tygodnie. Po piance Venity śliczne!
OdpowiedzUsuńja już zaczynam się decydować na nową farbę bo zaraz minie miesiąc od farbowania, ale nie wiem jeszcze jaką, może allwaves..
Usuńdziękuję :*
Czerwień jest fajna :) tylko szkoda, że tak szybko się spłukuje.
OdpowiedzUsuńNie jest tak źle, kiedyś miałam podobny kolor na głowie i wypłukał się do okropnego żółtego czegoś :D Poza tym piękne masz włosy, ten blask!
OdpowiedzUsuńteraz mam taki kolor na głowie że nawet nie próbuję go określić, trochę rudy, trochę jasnobrązowy, tragedia :D ale niedługo będę farbować allwaves 0.6 gp, czyli powrót do zdecydowanej czerwieni :) na pewno wstawię zdjęcia.
Usuńdziękuję :* chociaż ostatnio bardzo się pogorszyły..
Ja jak juz miałam dość swojej rudości to w tajemnicy przed rodzicami kupiłam 2 szamponetki... Miałam pasemka na połowie głowy i trzeba było połozyć farbę na całe włosy, żeby to jakoś odratować. Mnie o wpadki więc nie pytaj :D
OdpowiedzUsuńHej! Czytałam Twoją włosowo-hennową historię i pomyślałam, że może mi poradzisz;) Powiedz jak zrobiłaś ten zabieg z wódką? Natarłaś całe włosy? Na jak długo i jaki efekt to dało? Włosy były po tym bardzo zniszczone? Mam na głowie taką samą hennę khadi brązową i taką samą chęć zmian jak Ty;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzanurzyłam większość włosów, na szczęście od ostatniego farbowania henną minęło pół roku więc nie musiałam zanurzać ich od nasady- to byłoby bardziej skomplikowane :D ale jak chcesz całe włosy to może nalej z 150ml wódki do miski, zanurz tyle ile dasz radę a żeby zanurzyć od nasady to polej tak jakbyś stosowała płukankę, kilka razy żeby całe włosy zmoczyć. Trzymałam z zegarkiem w ręku 20 minut, umyłam włosy i nałożyłam olej na całą noc. Nie zniszczyło mi to włosów wcale :)
Usuńprzy myciu nic nie widziałam żeby mi kolor leciał ale później prawie bezproblemowo się rozjaśniły u Mysi i teraz już farbuję jak chcę :)
też używam tej pianki:) kiedyś zrobiłam eksperyment- nałożyłam ja na mokre włosy i nie spłukiwałam:) nic im nie było od tamtej pory tak robię:)tyle, że może nie daję jej aż tak bardzo dużo:)
OdpowiedzUsuńoj zdarzyła się.. ;)
OdpowiedzUsuńa tak w ogóle, to zostałaś oznaczona :)
http://hekatehair.blogspot.com/2013/05/tag-liebster-award.html