piątek, 15 lutego 2013

Farbowanie

Post miałam dodać jak już zrobię godne zdjęcia :) ale że już nie mogę się doczekać to wstawiam co mam:




Siedzę właśnie z olejem Alverde paczulowym na włosach, zaraz będę myć szamponem zakwaszającym, później maska i płukanka kawowa- podobno pomaga utrzymać kolor we włosach.

Podoba Wam się? Wrzucić więcej zdjęć jak już namówię mojego fotografa do sesji?:)


EDIT 22 lutego 2013r.

nie chciałam dodawać kolejnego posta właściwie jedynie ze zdjęciami więc dodaję tutaj zdjęcia włosów zrobione po 4 myciach włosów, na których mniej więcej widać że opanowałam przesuszenie po farbowaniu. Zdjęcia nie są najpiękniejszej jakości ale niestety nie dysponuję sprzętem, a z moim fotografem zazwyczaj widzimy się wieczorami a zależało mi żeby cyknąć zdjęcia w świetle dziennym; także nie bacząc na pogodę, korzystając z tego, że jest jasno zrobiliśmy zdjęcia. Na żywo kolor jest bardziej czerwony.



miałam nie dodawać tych zdjęć bo są po prostu słabe, ale zanim nadarzy się okazja robienia zdjęć przy naturalnym świetle to kolor już się zmieni- myję codziennie, wiadomo że się wypłukuje i się zmienia.



i jeszcze bonus- zdjęcie po dekoloryzacji przed farbowaniem na docelowy kolor:



29 komentarzy:

  1. tez kiedys czytałam o płukankach kawowych:) ale nie stosowałam :) w sumie staram sie teraz wrócić do naturalek :) narazie 2 miesiace mi sie udaje wytrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no matko! pytanie! dawaj te zdjęcia, bo muszę się upewnić czy naprawdę tak Ci ładnie w tym kolorze jak mi się wydaje..:D

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa, i co to za szampon zakwaszający ?

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ładny kolorek:) też mnie zastanawia co to szampon zakwaszający i po co:>

    OdpowiedzUsuń
  5. szampon zakwaszający żeby łusek nie ruszać i żeby kolor się trzymał :) a żeby szampon taki wyczynić to kombinuję, zmierzyłam ph szamponu do farbowanych ecohysteria , wyszło 5 to stwierdziłam że spoko i nic nie dodawałam, szukałam przed chwilą w google jakie ph ma mieć właściwie taki szampon i wychodzi na to że jeszcze niższe:D bo odżywka zakwaszająca ph 3,5, czyli że szampon chyba też. Będę kombinować:)
    Wrzucę fotki jak zrobię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można jeszcze kupić profesjonalny zakwaszający ale to z sles a ja sles nie chcę.

      Usuń
    2. już znalazłam ile powinien mieć ph, między 3,0 a 4,0. http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=472029

      Usuń
  6. fajnie, ze się na coś przydałam :) ja muszę uzupełnić zapasy przed 6 semestrem :P

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie wyszło, pasuje Ci :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie Ci w tym kolorze! Przepięknie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. trafiłam do Ciebie od Mysi, bo zakochałam się w Twoim kolorze włosów! Mi też od dawna marzą się czerwone, ale postanowiłam (chociaż wszystko zżera mnie od środka), że zapuszczę je najpierw na optymalną długość, a potem zaatakuję farbą :) Będę Cię teraz regularnie podglądać, pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      nie ma co czekać! farbuj ;)) ja nie wiem na co czekałam... ;) a od roku marzyłam o czerwieni <3 jak zdecydujesz się na farbowanie to koniecznie zajrzyj na wątek czerwonowłosych na wizażu! pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Oto gwiazda zejścia z henny! Rewelacyjny efekt, piękny kolor!

    Ps. Polecam płukanke octowa, która pięknie oddziałuje na kolor, by się nie wypłukiwał (zakwasza (?))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :*
      robię też płukanki z octem jabłkowym :)

      Usuń
  11. Widzę,że 'filolożka' ;) który rok?
    Bardzo podobają mi się Twoje włosy. Uważam,że rudości i czerwienie są bardzo oryginalne i piękne :D na pewno przykuwają uwagę a nie każdy to lubi(pomijam,że nie każdemu pasują ;p).
    W każdym razie Tobie pięknie w tym kolorze. Ubóstwiam rude...mimo to wracam do naturalnych szaraków...eh xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. drugi dopiero ;)
      ja byłam pewna że mi nie pasuje i wszyscy inni też.. dopóki nie zrobiłam :D
      koloru już prawie ni ma niestety ;( taki lajf z czerwonymi.
      dlaczego wracasz? :(

      Usuń
    2. ano :) ale za to chyba jedyny minus.
      hm...czas na zmiany, pozbycie się henny co już nie wygląda niestety zacnie :S, i TŻ co bułę męczy bo on akurat lubi blondynki :O też mi się trafił no.

      Usuń
  12. oo.. masz fotke po deko :D te moje wyszły dramatycznie, no.. teraz widać, ze zieleni ni ma :))

    ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Właśnie zaczynam przygodę z blogowaniem gdzie serdecznie Was zapraszam http://speckofbeauty.blogspot.com/
    PS nie polecam dekoloryzacji !!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatni kolor włosów jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jakiego preparatu urzylas do sciagniecia koloru? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tu jest wszystko opisane: http://kokardka-mysi.blogspot.com/2013/02/wasze-wosy-u-mysi-klaudia-rozjasnianie.html

      Usuń
  16. Filologia angielska, high five! ;)
    Podoba mi się faktura Twoich włosów. Takie proste. I gęste! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jej masz piękne włosy.. ;0 ja próbuje zapuścić do takiej długości ale dość mozolnie mi to idzie :) Zapraszam do mnie! :)

    OdpowiedzUsuń