1. Napisz kto cię otagował, zamieść baner tagu i zasady.
2. Odpowiedz na pytania:
a) Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
b) Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
c) Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
3. Otaguj 5 osób i powiadom ich o tym.
Zostałam otagowana przez Semper Feminę
dzieciństwo - trudno mi określić jaki to okres, skoro do 17stego roku życia oglądałam namiętnie Disney Channel ;d ale celuję w moich odpowiedziach tak na wiek od 8 do13 roku życia.
Jakie bajki oglądałaś w dzieciństwie lub czytali Ci rodzicie, i które wywarły na Tobie największe wrażenie?
Oglądałam klasyki- Wilk i Zając, Kot Sylwester i Ptaszek Świergotek, Piotruś Pan, z dobranocek uwielbiałam Smerfy a Muminków trochę się bałam :D chociaż Mała Mi przypominała mi bardzo z charakterku moją młodszą siostrę. Nienawidziłam Tabalugi! :/
Największe wrażenie - Król Lew
czytałam mnóstwo książek, pamiętam teraz Anię z Zielonego Wzgórza-wszystkie części, kochałam miłością wielką Dzieci z Bullerbyn, Szatana z Siódmej Klasy i inne książki Kornela Makuszyńskiego. Najbardziej na mnie wpłynęła cała Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz, warto też wspomnieć Pajęczynę Szarlotty. Uwielbiałam Mikołajka <3
Już od początku podstawówki czytałam bardzo dużo (3-4 książki na miesiąc), niektóre po kilka razy bo w wiejskiej bibliotece był mały wybór. Niestety, nie pamiętam wielu tytułów. Nie pamiętam też tych, które czytali mi rodzice, czytali mi dopóki nie nauczyłam się czytać sama, a to nastąpiło szybko- miałam około 5-6 lat.
Jaką postacią z bajki chciałaś, bądź chcesz być i dlaczego?
Chciałam być Lisą z Dzieci z Bullerbyn! Świetnie się bawili, może kojarzyła mi się trochę ze mną i moim dzieciństwem na wsi :) poza tym Lisa była taka ułożona, zawsze miała porządek w pokoju :D ja tego do dzisiaj nie opanowałam. :D
Z którym bajkowym bohaterem zżyłaś się w dzieciństwie najbardziej i dlaczego?
Pierwsze co przychodzi mi na myśl to Wilbur z Pajęczyny Szarlotty... a druga to Ania z Zielonego Wzgórza :)
Aż zachciało mi się przeczytać te książki jeszcze raz! :)
Czytasz ten tekst? Czuj się oTAGowana! :)
Pozdrawiam,
Klaudia